piątek, 14 listopada 2008

Wino z UJ

Alma Mater ma swoje wino
Jerzy Sadecki 14-11-2008, ostatnia aktualizacja 14-11-2008 17:18

Uniwersytet Jagielloński zaprezentował dziś wino własnej produkcji. Nadano mu nazwę „Maius”. Nawiązuje ona do najstarszego gmachu uczelni — Collegium Maius. Wybrano ją w konkursie ogłoszonym przez rektora.

Wino swoją nazwę wzięło od gmachu Collegium Maius
autor zdjęcia: Piotr Guzik
źródło: Fotorzepa
Wino swoją nazwę wzięło od gmachu Collegium Maius

— Dołączamy do licznego grona uniwersytetów na świecie , które wytwarzają wino. Tylko, że my jesteśmy najodważniejsi: robimy to najdalej na wschód i północ — mówił rektor prof.Karol Musioł na oficjalnej prezentacji i degustacji nowego produktu uczelni. — Chcemy by wino służyło na zdrowie ludziom. Abyśmy zbliżyli się do śródziemnomorskiej cywilizacji picia wina — tłumaczył rektor.

Podczas degustacji podano białe wino w trzech odmianach: bianca, seyval blanc i jutrzenka. Ma ono orzeźwiający smak i głęboki aromat. Rektor ogłosił też powołanie 19-osobowej Kapituły Wina UJ z udziałem znanych profesorów i znawców wina. W gronie tym są m.in.aktor Marek Kondrat, kardynał Franciszek Macharski i guru polskich winiarzy Roman Myśliwiec.

Uczelniana winnica założona została w 2004 roku w Rolniczym Zakładzie Doświadczalnym UJ w Łazach koło Bochni. Obsadzono wówczas winnymi krzewami 1 hektar ziemi, a potem następny. W przyszłym roku uprawy powiększą się do 5 hektarów. Dominują krzewy winorośli odmian wina białego. Szczepy do win czerwonych zajmują tylko jedną piątą upraw. Wynika to z warunków klimatycznych w Polsce: jesienią jest już mniej słońca i winogrona czerwone nie mają już czasu na dojrzewanie.
Uniwersyteccy enolodzy eksperymentują z nowymi odmianami, które mogłyby się przyjąć w takich warunkach. Nawiązali też kontakty ze specjalistami z Francji, Niemiec i Austrii.

Winnica UJ jest prowadzona ekologicznie, wykonuje się tylko niezbędne zabiegi pielęgnacyjne. Wytwarzanie trunku z własnych winogron uniwersytet rozpoczął dopiero w 2007 roku, bo zgodnie ze zasadami sztuki winiarskiej można to robić po trzech latach od zasadzenia.— Nasze wino zostało zaprezentowane na Międzynarodowym Konkursie w Mariborze na Słowenii i już odniosło pierwszy sukces — informuje rzeczniczka prasowa UJ Katarzyna Pilitowska — Otrzymaliśmy 16,85 punktów na 20 możliwych do zdobycia. Zwycięzca uzyskał 18,25.

Na razie do uniwersyteckich piwnic trafiło niewiele butelek wina. Przeznaczone są na własne potrzeby uczelni. Dopiero w przyszłym roku winiarnia UJ dostarczy 5 tysięcy butelek .Wówczas wino „Maius” trafi też do sklepów.

Konkurs na nazwę wina cieszył się dużym powodzeniem: wpłynęły 163 propozycje, ale wymogi regulaminu spełniło 111 i one tylko były rozpatrywane. Decyzją Kolegium Rektorskiego zwyciężyła nazwa Maius, zaproponowana przez dwie osoby. W drodze losowania wyłoniono zwycięzcę. Został nim Dariusz Rybak, doktorant z UJ. W nagrodę dostał od rektora skrzynkę z sześcioma butelkami wina z uniwersyteckiej winnicy. Wyróżnienie otrzymała Ewa Nowakowska. Wśród zgłoszonych nazw aż jedenastokrotnie pojawiła się propozycja: gaudeamus, czterokrotnie: alma mater i jagiellońskie, trzykrotnie: magnificencja i in vino veritas, dwukrotnie: absolutorium, honoris causa, rektorskie, vivat akademia, bachus. Wśród innych propozycji były m.in. : ambrozja żaka, carpe diem, Dionizos z Krakowa, Gemma gemmarum, grono akademickie, juvenalius, kordiał jagielloński, krew rektora, kwadrans studencki, łzy studenta, owoc nauki, nektar żaka, pierwsze grono naukowe, uniwersytecka własność intelektualna.
Rzeczpospolita
Artykuł pochodzi z: tej strony

Szczególnie spodobało mi się Dionizos z Krakowa :)

Brak komentarzy: